[...] I po dniu. Kładę się. Zdziwienie mnie strzeliło straszne. Otóż... Nie mogłem zrobić tureckiego wstawania z 28 kg odważnikiem, ale tylko na prawą stronę. Po prostu nie mogłem zablokować łokcia i ramienia [...]
[...] robi przy tobie 2 maja.Tam powinna stać dumna bestia:-) Załatw ten maraton miej go z głowy wracaj do kul i zostań mistrzem. Przysięgam Orzegów, że pracuję nad manifestem właśnie w tym duchu. Powiedziałem A to spróbuję powiedzieć B, ale fanem biegania długich dystansów to raczej nie zostanę. Już szybciej cross, interwały itp. Zauważyłem coś [...]
Dzień dobry wszelkim PT Głodomorom Wczoraj, tuż przed snem, zjadłem dwie mandarynki. Spałem jak głaz. Ledwo dobudzić mnie może duża kawa. Ale ja nie o tym... Dzisiaj rano nasikałem na pasek i okazało się, że ketonów nagle przybyło. Sporo. Wiśniowo - przedostatnie okienko. Pytanie: dlaczego? Możliwe odpowiedzi: 1. Wyhasałem się wieczorem (dobry [...]
MaGor ważyłeś się po maratonie? Mówiłeś, że nie wchodzisz na wagę przed biegiem Generalnie to moją wagę pogięło trochę i chyba kupię inną. Pomiędzy dwoma pomiarami są 4 kg różnicy i to z kosmosu. Powiem tylko, że odważnik 28 kg raz waży 26, a raz 29 kg, a ja raz 105, a raz 122 (w ciągu 5 minut) Młoda kiedyś coś na niej postawiła i chyba się wadze [...]
Dbam o dietę :-) Mój ideał: być na diecie, a zarazem jeść normalnie. I tak chyba jem. Mam dane ze ścisłego monitoringu od 16 czerwca. Nie jest źle. Siemię lniane wpada w hurtowych ilościach (powyżej 10-15 g) tylko jak potrzebuję "mąki". Zmielone w młynku do kawy świetnie skleja potrawy. Żal mi tylko poddawać go obróbce termicznej. Temperatura [...]
Najpierw ROP, a potem się ustosunkuję do kwestii :-) ROP - Dzień Lekki Nic się nie działo. Press 32 kg - 5 x 1-2-3 jak w masło. Snatch 24 kg - 8 minut - 100 repów w układzie: 10-16-10-14-10-16-10-14. Co drugą minutę robiłem luźniejszą i odpoczywałem pół minuty. Bieganie: opona do garba i 2 km. Miał być 1 km, ale się zapomniałem trochę. Ciężko w [...]
[...] (jest jakaś taka opcja co ma miec podobno 96% mięsa), kapusty kwaszonej i mnóstwo grzybów. Mega sprawa... tyle, że atmosfera w domu się zepsuła Drób ostatnio praktycznie uznaję za niejadalny. Cóż w nim takiego jest? Smakiem toto nie dorównuje wieprzakowi nawet w 50%. Białka sporo, ale w otoczeniu toksycznym (grzyby, antybiotyki, chemia). [...]
deja vu mam :-)... dyskusja o celach treningu, ktora koniecznie musimy miec co kwartal :-). Ja tam uwazam, ze w kazdym jest troche proznosci i duzo bardziej komfortowo czulem sie na na plazy w tym roku niz w poprzednim. Lasek nie chcialem wyrywac...z zona bylem :-). Racja, racja :-) Nic to. Sprowokowaliście mnie do minisesji zdjęciowej. Tak to [...]
Ja Marcel miałem podobnie. Miałem tak przez ponad 35 lat życia bo pamiętam jak pokolorowałem przedszkole po chlebie ze smalcem... przedszkolankom wesoło nie było bo wymioty nie ustawały aż wezwały matkę. Ze 3-4 lata miałem i tak mi zostało na lata. Ale obserwując dietę MaGora i Xzaara spróbowałem. Ale to nie samo mięso i smalec. Kawa ze śmietaną [...]
Otóż i macie rację i nie macie racji :-) Zauważyłem/przeczytałem, że tłuszcz na cele energetyczne zostanie zużyty tylko w obecności węglowodanów. Inaczej się nie da bez popadania w ketozę, z którą dzięki świątecznej odwilży kulinarnej, pożegnałem się zdecydowanie. Miska ułożyła mi się tak, że najchętniej jadłbym śniadanie o 10-11, obiad około [...]
Dzień biegany. 12 km spokojnego rozbiegania. Miałem doczepić sobie oponę do pleców, ale pogoda mnie odstraszyła. Nie chciało mi się ruszać auta z garażu, a w dzień po mieście nie miałem zamiaru hulać z oponą na troku. Zmodyfikowałem trochę konstrukcję. Wstawiłem pomiędzy plecy i linkę dwa kawałki elastycznej gumy/linki bagażnikowej. Podpatrzyłem u [...]
Bałem się, że będzie gorzej. Wydawało mi się, że będę cierpiał z powodu takich ilości "traconego" czasu. Okazuje się jednak, że nie muszę aż tak mocno zaciskać zębów. Po prostu się biegnie. Do pewnego momentu się myśli, ustawia, a potem autopilot i tylko zegarek pika. Duża w tym zasług planu. Sensownie jest ułożony. W tym tygodniu mam tylko [...]
[...] dwa komplety takiego czegoś: http://www.denimix.pl/wp-content/uploads/2009/11/nakladki_antyposlizgowe_2.jpg Chwalę sobie, ale tylko dlatego, że użyłem może ze dwa razy. Po śniegu/zaśnieżonej nawierzchni dają radę. Po miękkim lodzie też. Na asfalcie ogólny dramat i szkoda sprzętu. Co się działo? Wczoraj detoks komputerowy. Ogólnie nic nie [...]
@Adam - oczywiście miałeś rację: BTW: 1-3-1. Jak ktoś zjadł kolację 1-1-3 to też mu się nic nie stanie :-) @Evo - poruszyłeś dwie sprawy. Cholernie łatwo przesadzić z węglami, bo one są po prostu smaczne. Dlatego staram się ich pilnować. "Boję się" słodkiego i dlatego nie zainwestuję w żadne ksylitole. Już prędzej kupię czystą glukozę w aptece. [...]
Shadow - witam, witam :-) Miałem strasznie zryty dzień, ale coś napiszę. Pół nocy (mało powiedziane) nie spałem. Ostatnim wskazaniem zegarka jakie pamiętam była 1:30. Obudziłem się 3:30 i nie było spania. Stres. W weekend zmarł mój wujek, a dzisiaj robiłem za kierowcę delegacji na pogrzeb matki kolegi z pracy. Do tego obolałość barków i brzucha. [...]
Około 15 minut lepiej. Czy to dużo, czy mało nie wiem. Na 40 km każde 100 metrów to sporo. Inna trasa, iinna pogoda, inne warunki. Sporo "innych". No to od początku. Ból to integralna część biegu na długim dystansie. Nie da się - nawet będąc przygotowanym na 100% - przebiec 40 km bez bólu. Niestety program, który robiłem na wsparcie nie oferuje [...]
Tu ja się lekko wtrącę bo w sumie na tłuszczach nie jechałem tak długo jak Maciej ale 11 miesięcy pękło na koniec Grudnia. Potem 4mce bilans i znów fat. Otóż tak dobrze i tak lekko nie było mi nigdy. Na początku szok mały bo biegałem w miarę szybko a po przejściu na fat musiałem kilka miesięcy walczyć o powrót do tych prędkości sprzed. Poszły [...]
[...] wypijasz Woda się gotuje - wrzucasz 2 worki ryżu lub kaszy na określony czas. Gotujesz dwie szklanki wody w czajniku, zalewasz nimi 100g owsianych. Dolewasz zimnej wody żeby nie było sucho i gorąco. Żresz. Do tego omega, witaminy i warzywa. Gdy minie określony czas wypłukasz ryż lub kasze i zapakujesz do pojemnika. Do tego odżywka białko, tuńczyk [...]
Siłka nie. Wypiska nie, bo diety zwyczajnie nie trzymam. Jem ryże, kasze, makarony, owsiankę, dużo warzyw i owoców. Mam naciągnięte ścięgno boczne kolana, więc biegi out na dwa tygodnie, basen reaktywacja.
[...] Trening 1. Skłon dzień dobry 5x5x30kg 2. Przysiady 5x5x90kg 3. Wyciskanie na klatkę 5x5x60kg 4. Martwy ciąg 5x5x90kg Trening rozpoczynam od znacznie zaniżonych ciężarów. Będę dodawał po 5kg co trening (do dzień dobry 2,5kg). Pierwsze 2-3 [...]